czwartek, 28 marca 2013

Merry go round

Z czym wam się kojarzą wesołe miasteczka?

www.mmlublin.pl
Bo mi niegdyś kojarzyły się tylko i wyłącznie z Rabkolandem. Ojciec zabrał tam mnie i moją siostrę w któreś wakacje, prawdopodobnie łudząc się, że to coś więcej niż te budy, które sezonowo rozstawiają się na Bemowie albo Targówku. Wychodząc z Rabkolandu, nazwał to miejsce badziewnym, będąc chyba bardziej zawiedziony, niż ja i siostra. Nam te chyboczące się kolejki w zupełności wystarczyły...

W Polsce brak wesołych miasteczek z prawdziwego zdarzenia, do jakich chodzą na randki bohaterowie amerykańskich filmów. Swego czasu Michael Jackson chciał budować takie coś na Bemowie, niedawno pewien inwestor odgrażał się, że w Grodzisku Mazowieckim stanie Adventure Land. Na chwilę obecną wiadomo tylko tyle, że otwarcie przesunięto z 2014 roku, na 2015.



No i cóż - wesołe miasteczka z moich wspomnień to rozwalające się kolejki górskie, skrzypiące diabelskie koła i ewentualnie migawki z gry strategicznej Rollercoaster Tycoon. Ach, no i te obrazy z filmów czy seriali.


www.disneylandnewstoday.com
Dlatego, gdy przed naszą wycieczką do Paryża, koleżanka zaproponowała, żebyśmy poszli do Disneylandu, to pukałam się w głowę i współczułam infantylności. Czego w Wesołym Miasteczku może szukać dorosła kobieta? Czy będzie przytulać się z Goofym? I zapłaci za to 50 euro?!



Nie wiem nawet, w jaki sposób się dowiedziałam, że Disneyland to nie tylko ten zamek i kukły, a o wiele więcej. Chociażby miasteczko Star Wars i kolejki górskie. I cóż, okazało się, że bardzo mi ten ekstremalny sposób rozrywki pasuje. Gdybym mogła, jeździłabym do Parków Rozrywki co tydzień (przez co szybko pewnie by mi zbrzydły ;), ale najbliższy porządny jest w Niemczech - to niektórym znany Heide Park w Soltau.



http://www.neckermann.pl/gfx/parki/heide_map.jpg
Wraz z grupą znajomych planowaliśmy wycieczkę za naszą zachodnią granicę od półtora roku, jednak koniec końców większość się wykruszyła. Norma. Tylko siostra Zela zapamiętała i wzięła sobie do serca nasze plany, a potem wyskoczyła w czerwcu z pytaniem: To co z tym Heide Parkiem?


Krótka relacja i wskazówki dla wszystkich, którzy chcieliby również wybrać się do Soltau, aby pojeździć na Colosusie - już w następnej notce. Zapraszam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz